damian_ww

Witam. Mam problem, który nie daje mi spokoju - mianowicie - jechałem sobie w deszczową pogodę ~100km/h. Kałuże na drodze i lekki uskok spowodowany zmianą nawierzchni (stary asfalt na nowy). Po tym uskoku, po paru sekundach odczułem trzęsienie w aucie. Przypomina to bardziej uszkodzoną oponę aniżeli zwichrowane tarcze hamulcowe (przy hamowaniu nasila się trzęsienie natomiast nie czuć tego na kierownicy). Z racji, iż była to późna godzina to nie miałem czasu ani możliwości zajrzeć do auta. Następnego dnia się przejechałem - wszystko okej - więc odstawiłem autko. Dziś rano jadę, na początku jest okej, natomiast gdy auto się rozgrzało to problem powrócił. Macie pomysły co to może być? Niepokoi mnie fakt, że trzęsienie zaczyna się tylko wtedy, gdy auto się rozgrzeje. Martwię się, że to może być coś poważniejszego niż tylko opony... Pozdrawiam.

Witam

Nazywam się Damian

Od 3 miesięcy jeżdżę A4 B8 z 2015 roku.

Pozdrawiam