Tak jak kolega wyzej napisal...jesli smigasz na którkie dystanse to ten filtr wczesniej czy pozniej narobi troche problemów. Ja osobiscie miałem tylko 1 raz problem (na poczatrku bo nie wiedziałem o co chodzi). Po przepaleniu z podłączonym komputerem, nie oszczedzam na benzynie i jezdze w miare dynamicznie(nie ciagne sie jak flaki z olejem). Ten filtr wymaga przepalania spalin, które sie w nim znajduja. Muszisz autko czasem przegonic (zwłaszcza kiedy wł ci sie informacja ostrzegająca o jego zapelnieniu. Wtedy wyjezdzasz na trase i gonisz go. Spaliny sie przepala, kontrolka zgasnie i znowu problem znika. Cała szkopuł w tym zeby temp z silnika dała rade przepalic caly ten syf w filtrze, a zeby to osignac musisz albo wyjechac na dluzsza trase, albo cisnąć pedał gazu na którszych dystansach. Ja swojego nie wywalam, nauczyłem sie juz z nim zyc chociaz bajer ten w Polsce pozostaje tylko nieuzytecznym bajerem (jak zreszta wszystko w naszym kraju).