Witam!
Stałem się posiadaczem Audi A4 B7 avant z silnikiem brd 170KM z przebiegiem 223kkm.
Auto przy przebiegu 185kkm miało wymieniany moduł pompy oleju w serwisie audi w niemczech co potwierdzone jest rachunkiem na 3100euro!
Dziś auto po przejechaniu zaledwie 35kkm od owej wymiany ma padnięte turbo (olej w okładzie dolotowym i odmie) oraz na wyświetlaczu wyskakuje komunikat ciśnienia oleju...
Ponadto miga kontrolka od świec żarowych oraz świeci sie check.
Dodam że kupując auto byłem uprzedzony o padniętej turbinie oraz o zapchanym filtrze DPF, i na ten moment wykręcona jest sonda z DPF-a.
Pytanie brzmi, czy możliwe jest aby po tak krótkim czasie znów uszkodzeniu uległ moduł pompy oleju??
Jeśli tak to co teraz? Regeneracja czy wymiana na pompe z 1.9 tdi?
Jakie wiążą się z tym koszty?
Z góry dzięki za pomoc!
Pozdrawiam:)