Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Cześć

Miałem ostatnio dziwne zdarzenie z moim Audikiem. 

Auto stało całą noc na dworze (było nieco wilgotno ale na plusie) a zazwyczaj było garażowane. Auto odpaliło normalnie i po przejechaniu około 300m zgasło na skrzyżowaniu.

Nie wiem dokładnie czy zgasło dlatego że ruszając dodałem za mało gazu czy z powodu innej przyczyny. W każdym razie gdy zgasło szybko przekręciłem rozrusznik nie czekając aż się podgrzeją świece żarowe. Auto jednak nie odpaliło. Kręciłem łącznie z przerwami 2-3 minuty ale auto nie odpaliło.

Po zholowaniu do warsztatu mechanik podłączył komputer, który nie wykazał żadnych błędów a jedynie za duże ciśnienie podawania paliwa ale paliwo nie dochodziło do cylindrów. (nie wiem czy jedno nie wyklucza drugiego ale tak to bynajmniej zrozumiałem ze słów mechanika)

Sprawdzono pompę paliwa i była ok. Mechanicy odpięli i zapieli kilka złączek przy pompie i przy silniku i ostatecznie zdjęli rurę od filtra powietrza i kręcąc rozrusznikiem wpuścili tam preparat do czyszczenia kabin (plak).

Silnik zaskoczył i od tej pory wszystko działa normalnie. Obawiam się jednak że może to być objaw że coś zaczyna siadać w tym aucie. 

Pytanie tylko co to może być bo mechanicy powiedzieli że przyczyn może być wiele.

Auto ma silnik 2.0 TD 136KM CR

Czy ktoś może wiedzieć o co chodzi bo nie chciał bym aby w najmniej oczekiwanym momencie (a tak pewnie będzie) auto znów odmówi posłuszeństwa ?

Pozdrawiam,

Edytowane przez piotret
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie