Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć, przychodzę z pytaniem o wentylatory przy chłodnicy bo mam wrażenie że coś jest nie tak. Posiadam Q5 z rocznika 2012 (modelowo 2013) po lift. Diesel 2.0, 177 KM, S-tronic 

Wydaje mi się że coś jest nie tak z wentylatorami, które uruchamiają się po przejechaniu krótkiej trasy (np. 1 km do sklepu) i nawet po zgaszeniu auta potrafią chodzić z 5 min. Czy to auto faktycznie tak szybko się grzeje że wymaga praktycznie wiecznie działających wentylatorów? 

Nie wyświetla mi żadnych błędów, temperatura oleju w normie. 

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Cześć. Ja właśnie w tym samym temacie. Mam samochód od jakiś dwóch tygodni i mam podobnie. Posiadam taki sam model z tego samego rocznika i z takim właśnie silnikiem. 

Czy tak powinno być? Może ktoś coś wie? 

Z góry dziękuję za informację 

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Cześć mam ten sam problem w takim samym silniku. Udało wam się czegoś dowiedzieć co jest z tym wentylatorem dlaczego się cały czas załącza nawet po przejechaniu kilku kilometrów. Ja dodatkowo zauważyłem u siebie branie oleju i zastanawiam się czy nie jest to z tym powiązane. Może DPF się cały czas wypala i schładza go wentylator?

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano
W dniu 25.08.2023 o 09:01, kamilt napisał(a):

Cześć mam ten sam problem w takim samym silniku. Udało wam się czegoś dowiedzieć co jest z tym wentylatorem dlaczego się cały czas załącza nawet po przejechaniu kilku kilometrów. Ja dodatkowo zauważyłem u siebie branie oleju i zastanawiam się czy nie jest to z tym powiązane. Może DPF się cały czas wypala i schładza go wentylator?

Udało Ci się ustalić przyczynę? U mnie nastąpiło to samo, zauważyłem ubytek oleju na dłuższej trasie. Do tego doszły problemy z ciśnieniem oleju. 

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Temat się wyjaśnił po pobycie w porządnym warsztacie, gdzie potrafili zdiagnozować temat. Wiecznie kręcące się wentylatory były przyczyną bardzo zapchanego DPF, po jego czyszczeniu wszystko pracuje jak trzeba. DPF często potrzebował się wypalić, ale nie dawał rady i zataczało się błędne koło. Przed oddaniem auta do warsztatu pojawiły mi się również inne usterki, mianowicie auto przechodziło w tryb awaryjny podczas szybszej jazdy (100 - 140 km/h), objawiało się to mruganiem kontrolki świec żarowych oraz odcięciem pedału gazu. 

Z tego co się dowiedziałem to przez zapchany DPF auto było dość ospałe (nie dawało takiego kopa jak powinno, ale ciężko było to wyczuć w codziennej jeździe po mieście). Przejawiało się to w braku doładowania silnika przez turbinę, a wszystko przez DPF. (Turbina była w porządku) 

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie