Witam Chiałbym sie podzielić faktami z testu jaki wykonałem przez kilka dni od środy: - przed polewaniem rozłączyłem zawór n239 i sprawdziłem czy auto pali (pali !) - polewałem wszystkie złączki i czujniki wodą w zasięgu wzroku - auto zapalało za każdym razem - w następnym dniu polewałem dośc obficie kilkanascie razy szybe po stronie pasażera - auto zapalało za każdym razem - kolejny dzień, polewanie szyby po stronie kierowcy - auto zapalało za każdym razem - piatek, ostateczny test, polewanie mycie auta karczerem - auto zapalało za każdym razem - niedziela popaduje deszcz i jest wilgotno auto stoi na zewnątrz niestety odpala i gasnie. Odłanczam wtyczkę od n239 i auto oŻywa ! Przy odpalaniu i gazowaniu nie gasnie !! Wniosek: W związku z sytuacją przed wymianą n239 mam pytanie: czy to może byc tylko uszkodzony n239 czy gdzies elektyka jeszcze zaciekła i robi zwarcie?? Dziekuję bardzo Koledze na pomoc w zlokalizowaniu problemu.