Potrzebuję pomocy Miłośnicy Audi.Problem tkwi w tym,od pewnego czasu mojej audi coś się stało prawdopodobnie od ulew które przechodziły przez mazury.Coś mi z nocy ba dzień rozladowalo akumulator.Ladowalem aku i następnego dnia dalej to samo.Zwróciłem uwagę na światła z przodu które co jakiś czas zapalaly się bez mojej pomocy.To awaryjne to krótkie.Zdjalem wykładzinę,właśnie się suszy.było trochę wody pod nią ale wyczyścić.moduł komfortu suchy,komputer suchy,odpływu poczyszczone.Mam zamiar składać cały środek ale ta awaria czyli te zapalenie się świateł mnie nie ciekawi.Nie chce ponownie ściągać wykładziny.Czy ktoś miał podobna akcje?? Proszę o pomoc:-) Pozdrawiam wszystkich :-)