radek407 Opublikowano 29 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Września 2010 Witam. Mam pewien problem. Najechalem dzisiaj na dwa wystajace metalowe slupku ok. 15 cm, i zawiesilem sie na nich. Na poczatku nie wygladalo to powaznie, myslalem ze tylko polamana oslona podwozia, ale po przejechaniu kilku kilometrow, obroty spadly i auto nagle zgaslo. Nie chcialo odpalic. Po zajrzaniu pod podwozie, zauwazylem ze po prawej stronie mniej wiecej w polowie auta jest rozwalona oslona i czuc wyciekajaca rope, po czasie bylo nawet widac plame. Diagnoza jest taka ze zostaly zmiazdzone przewody paliwowe (zasilajacy i powrotny) i jest gdzies nieszczelnosc. Moje pytanie jest takie:Jak to naprawic samemu? Jeden mechanik powiedzial mi zebym wyciol brzeszczotem uszkodzony przewod i wstawil tam wezyk paliwowy? tylko jaki gumowy, igielitowy, czy moze jakis inny ?Czy taka operacja wogule przejdzie, bo z tego co wiem to ropa w dislu chyba wtryskiwana jest pod cisnieniem, czy mi tego nie rozerwie?Audi a4 B6 2001r1.9 TDI 130 KMSedan
radek407 Opublikowano 29 Września 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 29 Września 2010 Do wymiany jest chłodnica paliwa, jak narazie zaloze gumowego weza , zeby jezdzilo, i sproboje znalesc gdzies element zamienny. Moze ktos posiada na sprzedaz uzywana chłodnice. Oto dane:Canadalong 1028E0 203 572 BAA 3.xxx
delete1 Opublikowano 30 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2010 ja miałem tak w golfie... auto było na tyle niskie (-80mm stałe zawieszenie) że gdzieś na nierównościach w jezdni przetarłem przewód... zwykły gumowy ze szrotu z byle jakiego auta, opaski i nie ma bata że puści.. tylko nie taki zwykly wężyk tylko zbrojony (czyt. z instalacji LPG)
radek407 Opublikowano 30 Września 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 30 Września 2010 dobra wszystko wszystko ladnie, zastąpione przewody gumowymi, auto odpalilo przejechalem 20 km i znowu obroty spadly i zgasl. Teraz nie mam pojecia co to moze byc i za co sie zabierac ?
radek407 Opublikowano 2 Października 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Października 2010 Ok. Wszystko dziala na szczescie. Zalalem mu ropy, pokrecilem kilka razy i sie odpowietrzyl, na poczatku troche skakał na obrotach ale po przepaleniu juz chodzil normalnie. Dzieki za pomoc i temat do zamkniecia
Rekomendowane odpowiedzi