Marek3003 Opublikowano 2 godziny temu Zgłoś Opublikowano 2 godziny temu (edytowane) Mam około 80 tys przebiegu. Auto ma 7 lat. Niestety ze względu chyba na przewagę dzięki technice .. chłodnica rozszczelniła się. No więc wymiana. Ostatni raz wymieniałem chłodnicę w BMW e39 z 1997 roku ale miał wtedy 20 lat i niewiadomy przebieg. Postanowiłem zrobić to sam. Po godzinie już żałowałem decyzji. Nie jestem mechanikiem. Lubię grzebać ale wymiana chłodnicy w Audi to jakaś paranoja! Co za idiota to zaprojektował? Moim zdaniem rozszczelnienie chłodnicy w miejscu łączenia czarnego plastiku z aluminium to tylko kwestia czasu. Jak można z jednej strony na plastiku powiesić wentylatory a z drugiej strony chłodnice klimy, żaluzje, no i intercooler. To wszystko waży i obciąża chłodnice! 80 tys przebiegu, szkoda słów. Wcześniej próbowałem kleić by zrobić pilny wyjazd ale to nic nie dało Edytowane 2 godziny temu przez Marek3003
Rekomendowane odpowiedzi