Cześć,
mam problem z regulacją lędźwi, początkowo paliło mi bezpiecznik i nawet gdy wymieniłem, po kilku godzinach znowu był spalony. Wypiąłem kostkę od fotela pasażera i problem zniknął, bezpiecznik cały czas działa.
Czy jest to kwestia niestety silniczka czy jednak jest szansa na przetarty gdzieś kabel, jak tak to w którym miejscu najczęściej się przeciera.
Napomknę tylko, że po wpięciu bezpiecznika, w fotelu pasażera silniczek pracuje, więc nie wiem czy na pewno jest spalony.
Mam nadzieję że napisałem z sensem, pozdrawiam