mrb3befree Opublikowano 18 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2013 Witam wszystkich serdecznie.Jestem nowy na tym forum. Przeglądałem teraz wszystkie tematy i chyba takowego nie znalazłem. Jeżeli coś nie tak proszę o sprostowania.Mój problem polega na tym, że przy dłuższej jeździe ze stałą prędkością np. 130km/h wywala na komputerze błąd związany z ustawieniami dynamicznymi świateł. Błąd ten pojawia się tylko w takich własnie okolicznosciach (wyjeżdżam na autostradę, 5min. i pojawia się błąd). Posiadam audi a4 b6 avant z 2001 roku. Reflektory soczewkowe + xenon z autopoziomowaniem, które po odpaleniu działa prawidłowo, lampy się poziomują. Gdzie szukać przyczyny? Podejrzewam, żę światła przy wiekszej prędkości powinny mieć dłuższy zasięg i dlatego dzieje się tak a nie inaczej? Co jest uszkodzone? Czy złe ustawienie świateł ( tymi pokrętłami w reflektorze) może mieć wpływ na komputer i przez to wywala mi błąd czy jest to raczej kwestia czujników? Tylko jakich czujników i za co odpowiadających. Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam
adamas Opublikowano 18 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2013 ELoPrędkośc jazdy nie ma żadnego wpływu na zasięg świateł, tak samo jak manulana regulacja śrubami przy reflektorach. Za prawidłowe poziomowanie, odpowiedzialne są krańcówki przy wahaczach lewego przedniego i tylnego koła. Gdzieś już pisałem o tym, jak prawidłowo ustawić światła, poszukaj dobrze.Pzdr 1
mrb3befree Opublikowano 19 Marca 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2013 Więc to sprawa tych krańcówek? (Probolem powtarza się tylko i wyłącznie kiedy wjeżdżam na autostradę i poruszam się z wiekszą jednostajną prędkością, nigdy wiecej go nie ma). Nie do końca dobrze umiem jeszcze poruszać sie po tym forum. Jeśli da rade proszę o przekierowanie mnie do tego tematu o prawidłowym ustawieniu reflektorów. Z góry dzięki.---B3
mrb3befree Opublikowano 20 Marca 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2013 Chciałem jeszcze dodać, że na diagnostyce nic nie wykazało, żadnych błędów. Czy może to być wina styków w tych czujnikach?
adamas Opublikowano 20 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2013 ELoJeżeli nie masz błędu w sterowniku to oznacza, że nie jest to błąd stały tylko przejściowy. Podłącz Vaga i sprawdź napięcia, jakie są na krańcówkach.Samochód musi stać na prostym podłożu, bez bagaży, pasażerów kierowcy i najlepiej z pełnym bakiem. Napięcia powinny mieścić się w zakresie 2,2-2,8V, różnica pomiędzy tyłem, a przodem nie może być większa, niż 0,6V. Najlepiej tak ustawić krańcówki, aby wskazywały to samo napięcie w granicach takich jak wyżej. Ja u siebie ustawiłem 2,4V.Jeżeli masz możliwość to podepnij Vaga i online sprawdź wartości w czasie jazdy, najlepiej w warunakch takich, w jakich wywala Ci błąd.Pzdr 1
mrb3befree Opublikowano 20 Marca 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2013 Dzięki wielkie za podpowiedzi.PZDR
adamas Opublikowano 20 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2013 Spoko nie ma sprawy.W ostatnim poście napisałem, że auto bez kierowcy ma być- nie traktuj tego poważnie. Lepiej by było, gdyby jednak kierowca siedział w samochodzie .Pzdr
mrb3befree Opublikowano 26 Marca 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2013 Witam ponownie Dzisiaj po dokładnej diagnostyce tych swoich reflektorów komputer pokazał jednak błąd przedniego lewego czujnika, a dokładnie ubrał to w słowa: "zwarcie do plusa, left front" czujnik N78 prawdopodobnie... napięcia na obu czujnikach mieszczą się w prawidłowych zakresach i reagują na obciązenia. Czy ten czujnik jest sprawny czy nadaje się do wymiany? Czy może to wina samych przewodów? Przemoczone, uszkodzone? Liczę na podpowiedzi, zrobi się trochę cieplej i mam nadzieję, że sam sobie z tym poradzę. Pozdrawiam wszystkich serdecznieB3
adamas Opublikowano 29 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2013 ELoSprawdź dokładnie połączenia przy wtyczce i stan przewodów dochodzących do tej krańcówki.Pzdr
mrb3befree Opublikowano 21 Maja 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 21 Maja 2013 Musze troche odświeżyć temat. Dzisiaj pogrzebałem przy tym czujniku i wnioski są następujące:-do wtyczki czujnika wchodzą trzy przewody, nie widać żadnych zawnętrznych uszkodzeń-za nic nie mogę wyciągnąć tej wtyczki z gniazka w ktyrym jest zamocowana, zeby sprawdzić styki no i czy to wogóle jest rozbieralne w jakis sposób?
adamas Opublikowano 24 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 24 Maja 2013 ELo Prawdopodobnie czujnik masz walnięty. Czujnik teoretycznie jest nierozbieralny ale polak potrafi. Można go rozebrać, trzeba go rozkleić, polutować ścieżki na płytce i z powrotem szczelnie zamknąć. Pzdr 1
Rekomendowane odpowiedzi