arysto Opublikowano 22 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 22 Kwietnia 2013 Witam!Chciałbym dowiedzieć się czy ktoś z Was miał podobny przypadek z tempomatem i światłami stop. Mianowicie wczoraj, przestał mi działać tempomat, w żaden sposób nie mogłem go włączyć. Wieczorem zauważyłem, że światła stop nie gasną po zwolnieniu hamulca. Dopiero po ponownym kopnięciu pedała w bok światła gasną. Domyslam się, że tempomat nie działa bo komputer mysli, że pociskam hamulec cały czas, choć tak w rzeczywistości nie jest. Dziaś rano tempomat raz działał, raz nie działał. Trudno mi powiedzieć jak jest ze światłami, bo w drodze do pracy nie mam mozliwości, żeby to zaobserwować. Czy przyczyna może być mechaniczna, czy raczej problem gdzieś na poziomie komputera?Ostatnio wymieniałem czujnik świateł stop w skodzie fabii - łatwa robota. Czy w Audi A4 jest podobnie?Z góry dziękuje za info.
Jeżu Opublikowano 22 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 22 Kwietnia 2013 Prawie tak samo.... Fakt stop daje popalić tempomat się wtedy nie załączy. Wymień czujnik i pewnie będzie po problemie. Oczywiście diagnostyka vagiem też mile wskazana. W blokach możesz sprawdzić działanie włącznika świateł stopu.... 1
arysto Opublikowano 24 Kwietnia 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 24 Kwietnia 2013 Witam!Udało mi się wczoraj znaleźć trochę czasu i rozebrać osłone pod kierownicą, żeby zobaczyć jaki dokładnie jest czujnik świateł stop. Jestem laikiem w tym temacie, ale po krótkiej diagnostyce okazało się, że pedał hamulca załapał luz niewyczuwalny nogą. Pod pedałem znajduje się coś w rodzaju wysięgnika, którym pedał pompuje hamulce. Na tym wysięgniku są dwie nakrętki, którymi reguluje się poziom wychylenia - odepchnięcia hamulca. Nakrętki się poluzowały i dlatego hamulec nie wracał na swoją pozycję. Lekko podkręciłem, następnie nakrętki skontrowałem i teraz jest okay. Tempomat działa, a światła świecą tylko gdy powinny.
Rekomendowane odpowiedzi