Skocz do zawartości

Spadek Mocy Silnika - 1.8T


Yastel

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,  problem i jego historia wygląda następująco.

Zostawiłem auto w serwisie, aby wymienić olej, filtry i nabić klimatyzację. Auto odebrałem. Po jakiś 500 metrach jazdy nastąpił głośny huk i auto straciło moc. Ponad to, zapaliły się kontrolki: ESP oraz ta określana mianem: elektronika silnika.

 

Oddałem auto z reklamacją. Na komputerze ( program Bosh) pojawiło się: przepływomierz powietrza za niski sygnał. Ponad to, komputer auta nie widział ilości masy podawanego powietrza.  Generalnie wszystko było OK, auto jeździło tylko moc jak przy 100- 110 km, a nie 160. Wymienili mi przepływomierz powietrza. Wszystko grało: kontrolki zgasły, zero błędów w komputerze, igła.

 

Pojeździłem ze dwa dni i znów coś podobnego. Bez wystrzału, bez świecących kontrolek, lecz moc spadła znów na 100 km. Po prostu, trzeciego dnia odpaliłem auto i już nie ta moc. Jedyna różnica polega na tym, że auto gdy jest zimne kiepsko zapala, a obroty skaczą na 1500, gdy się rozgrzeje jest OK, lec nie ma mocy. Muszę znów reklamować.

Proszę Was o wsparcie i ewentualne rady.

Yastel          

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wersja serwisu: komputer: brak błędów. Zalecenia: wymiana świec i czyszczenie przepustnicy. Hmmm...zleciłem do zrobienia. 

 

W dalszym ciągu proszę Was o wsparcie i ewentualne wskazówki.

 

Pozdrawiam

 

Yastel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto odebrałem: Jest znacznie lepiej, jednak nie tak jak było. Wiadomo: nowe świece, przeczyszczona przepustnica, jednak nie jest to TO!

 

Stwierdzenie serwisu: auto podczas jazdy na uszkodzonym przepływomierzu "przyswoiło" nowe parametry pracy silnika (ilości powietrza). Jeżeli problem nie minie należy skasować dotychczasowe ustawienia. Odłączyć klemę z akumulatora na minutę, potem podłączyć znów i dać mu "załadować" nowe parametry.

 

Moje pytanie: czy to jest właściwe postępowanie? Czy to rzeczywiście w ten sposób działa?   

 

Dajcie znać proszę!

 

Yastel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ELo

 

To Ty masz inteligentne auto :) Nie kupuj do niego nowych części skoro przyswaja sobie parametry z uszkodzonych i jeździ. W serwisie nie zostały wykasowane błędy z przepływomierza? Skoro był uszkodzony to na pewno coś w sterowniku zostało. Odłączenie  (-) klemy to taki domowy sposób na reset kompa, tylko przy okazji może rozkodować się coś innego. Wtedy jeżeli nie masz VAG-a wrócisz do serwisu żeby zaprogramowali Ci szyby, kluczyki lub cokolwiek innego.

Daj namiary na tych fachowców, żeby inni mogli ich ominąć szerokim łukiem.

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A widzisz ;) Czułem, że cos jest nie tak, z tym odłączaniem zasilania. Błędy zostały wykasowane, teraz komputer nie wybija żadnego błędu, niby jest OK., lecz to nie to co było.

Pytanie: jak powinienem sprawdzić, czy moc auta jest prawidłowa?
 
Czasem już myślę, że to po prostu jest jedynie moje bardzo subiektywne wrażenie ;)  Przesiadłem się z Mitsubishi L200, a to był taki mały czołg ;) Po pierwszych wrażeniach z tym audi przyzwyczaiłem się do tego przyspieszenia? Może.

 

Niezależnie, ponawiam pytanie: jak sprawdzić czy moc (przyspieszenie) jest prawidłowe? Czy powinienem zwrócić na coś szczególną uwagę? Co czynić dalej w takim przypadku? 

Dzięki za pomoc!

Edytowane przez Yastel
Nie cytuj posta pod postem. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ELo

 

Zrób logi stat. i dynamiczne silnika, wtedy porównasz wartości wymagane do wartości mierzonych ( rzeczywistych ). Dobry, zaznaczam dobry, diagnosta po zrobieniu logów będzie już mógł coś poradzić.

Profesjonalny pomiar mocy i momentu silnika zrobisz na hamowni. Koszt samego hamowania auta ok 200PLN, przynajmniej tyle mi mówili jak chipowałem swoją "aśkę"

 

Co do przesiadki z auta do auta i odczuwaniu przyspieszenia i prędkości różnie z tym bywa. Też mam czasami wrażenie, że kilka koni uciekło ale to niestety przyzwyczajenie....

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,  wielkie dzięki za informacje.

 

Muszę jednak coś zaznaczyć, jestem kompletnym laikiem jeżeli chodzi o VAG. Po prostu nigdy go nie używałem, nawet go nie mam.  Mam jedynie przewód do podłączenia komputera, sam komputer no i oczywiście auto :) 

W związku z powyższym:

1. Czy istnieje możliwość dostępu do VAGa, gdzieś za darmo?

2. Czy istnieje instrukcja podłączania i obsługi tego programu?

3. Jak wykonać poprzednio wspomniane logi?

Wiem, że Jeżu lubi ten temat, lecz nie mogę go złapać (nie przyjmuje wiadomości prywatnych)

Tyle na teraz.

 

Dzięki za pomoc!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, trochę pogrzebałem w sieci :)

 

Pytania kolejne:

 

1. Który VAG jest właściwy: VAG COM czy tzw: Polski VAG?

2. Czy przewód podłączeniowy, który posiadam o symbolu KKL VAG COM for 409.01 jest właściwy?  

 

Wiem, że wsparcie takiego laika jak ja w tej kwestii jest mało ciekawe, lecz postaram się wyłapać szybko, co niezbędne. Niestety jednak przy odrobinie pomocy;

 

Dzięki

Edytowane przez Yastel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie masz oznaczenie silnika?

 

No i miłej zabawy z tym  http://www.ross-tech.com/vcds/tour/main_screen.html

 

 

Aha zapomniałem Vag tylko oryginalny  http://www.vag-com.pl/

Edytowane przez adamas
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem gdzie szukać oznaczenia silnika i czym ono jest (w jakiej postaci)?

 

"Aha zapomniałem Vag tylko oryginalny  http://www.vag-com.pl/ - to kosztuje!!! Nie ma wersji free? :)

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, lecz co da mi to oznaczenie?

Poza tym, czy jedyną możliwością zdobycia Vaga jest jego kupno? Pewnie nie ;) Dalej, przewód podłączeniowy: musi być oryginał?

 

Na allegro są takie zestawy po 20, 30zł + program "typu" VAG. Jest to coś warte?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ELo

 

Znając kod silnika będziesz wiedział jakie są parametry jego pracy.

 

Te dwie, trzy  dychy wydaj lepiej na piwo niż kabel :)

Tak jedyną drogą zdobycia własnego Vaga jest jego kupno, chyba że potrafisz sam zmajstrować interface

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę, przecież wiesz, że nie potrafię hehe. :) Cóż, trudno, nie wydam dwóch koła na zabawkę do auta za dwie dychy. To nie jest A8 ;)

 

Co do kodu to dzięki, znów się czegoś dowiedziałem! Zobaczymy.

 

A piwo, to jasne, jak najbardziej. Jak będę na pomorzu dam znać. Postawię skrzynkę za pomoc :)

 

Pozdrawiam    

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Yastel przeskoczylem na ten temat. Z mojego doswiadczenia odlaczalem klemy od aku a tak z 20x i nigdy nie konczylo sie to programowaniem kluczyka za pomoca VAGa. Owszem, po odlaczeniu faktycznie nie dzialalo otwieranie z pilota ani otwieranie szyb. Jednak po prostym zabiegu opisanym tez tutajna forum http://www.auditimes.pl/topic/1245-kodowanie-pilota/ wszystko dziala. Z dwoma B6 tak robilem, nie wiem dlaczego u Ciebie mialoby programowanie kluczyka tym sposobem nie zadzialac. Jezeli chodzi o moc to tak jak pisal adamas musisz jechac na hamownie. Najlepiej po wymianie filtrow i oleju (chodzi o to zeby filtr powietrza nie byl zapchany, na filtrze paliwa nie wiecej niz 60 000km bo wiadomo jakiej "klasy" sa paliwa w Polsce).

 

Gdyby to byl moj samochod: wymieniam filtry, odlaczam aku na 5 min, wyrownuje przepustnice. Jak dalej odczuwam spadek szukam bledow i hamownia. No, a potem dalej szukanie przyczyny jezeli faktycznie na hamowni sa spadki.

 

Pozdrawiam

  • Upvote 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest tak. Zrobiłem ten Trick wyrównujący poziom przepustnicy i zadziałało !!!  Zdziwiłem się. Taka prosta czynność.

 

Generalnie teraz jest tak:  

1. przy zapalaniu nadal mam problem ze stabilizacją obrotów. Po jakimś krótkim czasie wszystko wraca do normy.  

2. moc tak jakby wróciła do normy - do 200km/h dochodzi jak wcześniej. Dalej nie wiem, ale jest jeszcze luz.

3. przede wszystkim odżył czwarty i piąty bieg, właśnie na nich czułem nagminnie brak mocy.

 

Podsumowując, i tak chce auto posprawdzać we własnym zakresie. To nie jest jednak tak jak było. Gdy go kupiłem, pół roku temu to był jak igła. Zresztą opisałem sytuację poprzednio. Pozostaje mi zabawa z Vagiem. Niestety go nie mam, a wydatek dosyć spory no i nie potrafię go obsługiwać. Wszystkie filtry, olej i świece są nowe ( wymienione miesiąc temu).     

 

Jeżeli masz jakieś dodatkowe rady kokojumbo byłbym wdzięczny.

 

Serdeczne dzięki za wsparcie :piwo:           

PS: Drugi klucz od początku nie działał. Okazało się, że bateria padła. Wymieniłem i nic. Zastosuję dziś/jutro te zalecenia z podanego przez Ciebie linku. Jak będzie grało, spróbuję odpiąć aku. Napiszę jak poszło. Dzięki.

 

OK. Sposób ekstra. Dzięki. Drugi klucz działa. Jeszcze aku. Dziś nie zdążę. Zobaczymy jutro/ pojutrze.   

Edytowane przez Yastel
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yastel moja porada powinna rozwiazac twoj problem. Jest taka triada objawow zwiazana z uszkodzonym przeplywomierzem (oczywiscie sam to nazwalem "triada" nie jestem mechanikiem kieruje sie wylacznie doswiadczeniem swoim i innych, a objawy moga byc rozne):

 

- spadek mocy

- falujace (wariujace) obroty

- zwiekszone spalanie

 

Jednak zanim sie za to zabierzesz i wydasz na przeplywomierz (ktory teoretycznie mozna przeczyscic) 150zl proponuje przeczyscic przepustnice. Przeczysc przepustnice jak obroty przestana falowac, moc (po wyrownaniu "adaptacji" przepustnicy) wroci do normy wisisz mi browara :D;)

 

 

P.S. masz tez wiadomosc na PW ktora pomoze Ci wykonac zabieg wlasnorecznie

Edytowane przez kokojumbo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej kokojumbo,  wielkie dzięki za wsparcie. Zauważyłem jednak, że nie doczytałeś moich poprzednich postów zbyt dokładnie. Ale nieważne.

Jest tak:

 

1. To wszystko zaczęło się dziać po awarii przepływomierza, który to został wymieniony na nowy w pierwszej kolejności.

2. Przepustnica była czyszczona wraz z wymianą świec na nowe w drugiej kolejności.

3. Teraz wyrównuję poziom przepustnicy Twoim trickiem.

4. Obroty nadal wariują na zimnym.

5. Inspekcja błędów wykazuje 0 błędów.

 

Podsumowując: pozostaje odłączenie aku, hamowania i inne. Sam już nie wiem.

 

Ps. Piwo masz u mnie i tak i siak. Pozdrowienia. :piwo:  

Szkoda, że nie miałem tych instrukcji z PW wcześniej, zaoszczędziłbym parę złotych.  

Edytowane przez Yastel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie nie doczytalem :) w takim razie nie mam pomyslu na te falujace obroty na zimnym. Jak na cos wpadne, albo kogos spytam i bedzie mial rade to napisze. Odlacz aku jeszcze moze faktycznie potrzebny reset.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie