Skocz do zawartości

Silnik-żywotność


Roccogiani

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć wszystkim. Mam pytanie czy silnik w mojej Audi 1.9 TDI B6 130 koni cierpi i niszczy się jak jeżdżę krótkie odcinki do pracy? około 4 km. Oczywiście nie wprowadzam silnika na duże obroty max 1800 ponieważ jest zimny. Ale czy nawet jak tak eksploatuję moją Audi to cierpi silnik bardzo. Proszę o jakieś opinię i wypowiedzi bardziej doświadczonych posiadaczy takich Samochodów. Bo ja nie dawno dopiero kupiłem taki Samochód.

pozdrawiam i z góry dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Kolego. Co masz na myśli pisząc "cierpi"?

Również posiadam silnik 1.9TDI ( o mniejszej mocy) i ze względu na obecnie panujące warunki pogodowe, trochę czasu to zajmuje, zanim rozgrzeje się do tych 90 stopni. Podstawowym jest pytanie, w jakiej kondycji jest silnik - filtry, olej, akumulator. Osobiście również robie teraz obecnie krótkie trasy i rzadko kiedy Audi zdąży się rozgrzać do temperatury optymalnej. Odnośnie turbiny, to turbo powinno Ci się załączać w zakresie 1800-1900obr./min.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz bardzo dobrze jak silnik i pozostały osprzęt osiąga optymalną temperaturę ale cóż glównie to chodzi o turbinę przy jeździe na krótkich odcinkach będziesz czyścił turbinkę wcześniej a tak to raczej niczym się nie przejmuj lej dobry olej silnikowy oraz ON i przegoń czasami autko i będzie git :horseride:

  • Upvote 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz bardzo dobrze jak silnik i pozostały osprzęt osiąga optymalną temperaturę ale cóż glównie to chodzi o turbinę przy jeździe na krótkich odcinkach będziesz czyścił turbinkę wcześniej a tak to raczej niczym się nie przejmuj lej dobry olej silnikowy oraz ON i przegoń czasami autko i będzie git :horseride:

Czyścić Turbinę czyli o co chodzi? po prostu raz na jakiś czas zagrzać silnik i trochę pojeździć na wyższych obrotach? tak mam to rozumieć? dzięki z góry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezupełnie ... Przy tak zwanej jeździe na emeryta osadza się dużo sadzy na łopatkach Turbo posiada u Ciebie zmienną geometrię VTG Właśnie ta sadza będzie powodowała że po jakimś czasie te "łopatki" turbiny będą się zapiekać A tym samym samochód będzie wpadał w tryb awaryjny i trzeba będzie turbinkę wyciągnąć rozebrać i wyczyścić koszt różnie od 300-500zł Samą zasadę działania tego mechanizmu masz tu np http://przyspieszenie.pl/455/vtg-zmienna-geometria-lopatek-turbiny/ Także przegoń :asswhip: autko od czasu do czasu oczywiście zagrzane i niczym się nie przejmuj na wyrost

  • Upvote 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak zwane "durchblasen" :hangloose:

Jako, że ja z reguły jeżdżę po mieście, zawsze przeganiam czarnucha później na autostradzie i to mocno. Tak, żeby się nie zamulił ;)

W obecnie panujących warunkach jest to raczej niemożliwe, ale jak pisze Jeżu - auto musi od czasu do czasu zostać przegonione. Na Twoim miejscu nie zamartwiałabym się teraz skutkami eksploatacji w zimie - znacznie gorzej byłoby, gdyby auto cały czas stało. Wszystko z umiarem i będzie dobrze.

PS. A ten cyctat to po co? Ponieważ nie bardzo rozumiem.

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

ja tam zakrywam chłodnice na zimę kartonem i szybko jest w aucie ciepło ,mniej pali i szybciej osiąga daną temperaturę.Oczywiście wszystko w granicach zdrowego rozsądku tzn. trzeba pilnować temp w korkach albo w dłuższych trasach .pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie