Skocz do zawartości

Hałas/"zahaczanie" spod maski po zdjeciu nogi z gazu


maurycy

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

W końcu zrobiłem logi statyczne.

Link: http://vaglog.rtnet.pl/piotr.kalina_53654.html

Dzisiaj pare razy przycisnąłem, więc turbo popracowało. Filtr już wymieniony, mam wrażenie (może to placebo), że jak zabieram noge z gazu to łagodniej reaguje.

Filmik odnośnie pracy sztangi z tutoriala mi się nie uruchamia.

pozdrowienia!

m@urycy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki bardzo, chyba bedziemy musieli sie polubic z tym "odglosem" :) Dzieki wielkie Jezu. Masz moze jakas ciekawa lekture, z ktorej moglbym sie wiecej szczegolow dowiedziec dot. robienia i analizowania diagnostyki VAG'iem? Tutorial na forum bardzo przydatny, tylko gorzej z tym analizowaniem :S

pozdrowienia!

m@urycy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z analizą to jest tak,że w logach dynamicznych np grupy 011 macie po lewej prócz czasu i obrotów silnika ciśnienie zadane przez sterownik Ecu i obok ciśnienie aktualne. Porównujemy oba ciśnienia mają być "prawie" takie same. Jak są dużo rozbieżne świadczy to o jakiejś nieprawidłowości np. nieprawidłowe sterowanie turbiną itp.... Podobnie jest z innymi grupami np.003,004 itp. Potrzeba trochę popatrzeć na te liczby i zanalizować....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedno. Te duże rozbieżności między oboma ciśnieniami to jakiego rzędu powinny być, żeby stwierdzić że coś nie tak. Na załączonych logach różnica pomiędzy ciśnieniami wynosi ok 140 a miejscami nawet 300 (nie mówię o początkach odczytu gdzie jest ponad 500), i rozumiem że to jest ok? To przy jakiej różnicy nie będzie ok?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Chciałbym wrócić do tematu tego przegonienia czasami ostrzej turbo.

Powiedzcie czy to bezpieczne w przypadku roczników starszych np 2004. Bo opinie są różne. Jedni mówią że owszem, można przeganiać auto ale jak wiemy że turbina była odpowiednio użytkowana, lub auto lub turbina jest młoda.

Jakbym mógł prosić o wypowiedzenie się w tej kwestii. Czy to tzw czyszczenie turbo, przedmuchanie, nie spowoduje że jakiś syf dostanie się gdzieś dalej? Stosujecie takie zabiegi? Odczuwacie jakieś efekty? Jak często coś takiego robicie i czy nie ma powodu do obaw?

Ja sam przegoniłem tak auto ostatnio, ale ten dźwięk nie ustał, może jest trochę cichszy, ale to może być tylko złudzenie, bo po przegonieniu nie miałem okazji nim jeździć, a po samym przetarciu autostrady mogłem troszkę przygłuchnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym wrócić do tematu tego przegonienia czasami ostrzej turbo.

Powiedzcie czy to bezpieczne w przypadku roczników starszych np 2004. Bo opinie są różne. Jedni mówią że owszem, można przeganiać auto ale jak wiemy że turbina była odpowiednio użytkowana, lub auto lub turbina jest młoda.

Jakbym mógł prosić o wypowiedzenie się w tej kwestii. Czy to tzw czyszczenie turbo, przedmuchanie, nie spowoduje że jakiś syf dostanie się gdzieś dalej? Stosujecie takie zabiegi? Odczuwacie jakieś efekty? Jak często coś takiego robicie i czy nie ma powodu do obaw?

Ja sam przegoniłem tak auto ostatnio, ale ten dźwięk nie ustał, może jest trochę cichszy, ale to może być tylko złudzenie, bo po przegonieniu nie miałem okazji nim jeździć, a po samym przetarciu autostrady mogłem troszkę przygłuchnąć.

Chyba zle zrozumiales Jeza. Ten dzwiek to "wbudowana cecha" tego silnika ;) Jesli nie masz problemow z moca i samochod jezdzi normalnie, musisz polubic ten dzwiek. A od czasu do czasu jak zmobilizujesz turbo zeby bardziej popracowalo, to dobrze, byle nie na zimnym silniku :) Ja staram sie polubic ten dzwiek, choc nie jest to latwe.

pozdrowienia!

m@urycy

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie jest, zwłaszcza że nie było tego dźwięku wcześniej, stąd moje obawy czy to na pewno musi być kwestia przyzwyczajenia. No nic, na razie będę starał się z nim oswoić, ale jak mówisz, nie jest to łatwe, psuje cały urok dźwięku diesla. Może jednak ktoś jeszcze się wypowie w tej kwestii z podobnymi objawami, któremu udało się wyleczyć na dłużej te objawy. Ja postaram się zrobić te logi statyczne i dynamiczne i zamieszczę je tu, ale póki co nie mam kiedy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Syf po przegonieniu autka może dostać się tylko w atmosferę poprzez układ wydechowy.... Nie wiem jak stoisz z ekologią... :nono: Naprawdę nie nabijaj sobie głowy, jak autko normalnie jeździ, ma moc itp...Musze Ci powiedzieć, że po zmianie oleju na Motula ten odgłos u mnie jest prawie nie słyszalny.... Pewnie jakaś zbieżność... Ale nie jest to na pewno receptą na "wyciszenie" tego odgłosu... Jak będziesz miał chwile to wklej te logi....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz, a kumpel właśnie mi powiedział, że jemu jakiś tam mechanik powiedział że ten nagar z turbiny idzie do silnika. No to ja już nie wiem, ja się nie znam, więc kto ma rację?

Ja jeżdżę na motulu, więc ten wariant u mnie też już odpada.

Ok, z tymi logami się postaram jakoś zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz, a kumpel właśnie mi powiedział, że jemu jakiś tam mechanik powiedział że ten nagar z turbiny idzie do silnika. No to ja już nie wiem, ja się nie znam, więc kto ma rację?

Elo

Wtrącę swoje trzy grosze nagar z turbiny raczej mało prawdopodobne, za to z EGR-u jak najbardziej tam zawracasz spaliny z powrotem do dolotu, ostatnio wymontowałem u siebie EGR, jak zobaczyłem co się dzieje w kolektorze dolotowym to ze szczęścia lewą nogą się przeżegnałem. Z jednej strony ekologia a z drugiej silnik auta, o który dbamy i chcemy żeby jak najdłużej nam służył

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo rozumiem twojej wypowiedzi adamas, możesz to rozwinąć. Nagar z EGR-u jest czyszczony i gdzie on w końcu leci, na wydech czy do silnika? Wyjaśnij stwierdzenie "ze szczęścia lewą nogą się przeżegnałem", bo nie łapie. Było tak zasyfione czy tak czyściutko że byłeś szczęśliwy. Z tą ekologią i silnikiem to też nie łapie. Ja rozumiem to tak, że albo dbam o silnik i go od czasu do czasu przegonie ale niestety kosztem ekologii, albo odwrotnie tak? Czyli w końcu co, dla dobra silnika warto go przeganiać, co będzie korzystne dla turbiny i EGR i raczej do silnika nic nie doleci tak??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

Zawór recyrkulacji spalin (EGR), zawraca część spalin do silnika celem wymieszania ich z powietrzem i ponownego dopalenia w wyższej temperaturze, wyższa temperatura = lepsze ( dokładniejsze spalanie ), dokładniejsze spalanie = czystsze spaliny, czystsze spaliny = ekologia :cigar: tak pokrótce.

Tak jak mówisz spaliny, które kierowane są do ponownego spalenia poprzez zawór EGR pozostawiają ślady ( nagar ) na kolektorze dolotowym, dlatego nie jest tam czyściutko tylko delikatnie mówiąc czarno, uwierz mi, że właśnie dlatego chciałem przeżegnać się lewą nogą. Niektórzy zaślepiają tenże zawór i twierdzą, że auto lepiej się zbiera itp. itd, Jak jest w rzeczywistości nie wiem , nie sprawdzałem. Swój zdemontowałem przy 160kkm, bo mi O-ring puścił, wyczyściłem wypiłem :piwo: za zdrowie silnika i złożyłem wszystko do kupy.

To, że auto przegonisz to bardzo dobrze, spaliny kierowane są na turbawkę a nie do silnika poprzez EGR.

Wracając do sedna sprawy to że słychać ten dźwięk raz mnie,j raz bardziej, taki po prostu urok. Póki auto się zbiera, nie kaprysi, nie szukaj dziury w całym, szkoda zdrowia,kasy i czasu.

Pzdr.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ok, teraz wszystko zrozumiałem. Dzięki wielkie. A powiedz mi czy to przeganianie od czasu do czasu może wpłynąć na przeczyszczenie chociaż trochę kolektora dolotowego? Czy jeżdżąc po trasie trzymając prawie cały czas auto na wyższych obrotach ten nagar na koloktorze będzie się mniej osadzał?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

Niestety nie, zlikwidować osadzanie się nagaru możesz jedynie poprzez zamknięcie dopływu spalin do kolektora, czyli zaślepienie EGR-u. Decyzja co zrobisz należy do Ciebie.A przegonienie auta na trasie jest dobre dla Ciebie i samochodu :D . Powtarzam jeszcze raz, nie masz się czym przejmować. Nikt głupi nie wymyślił tego silnika, póki jeździ niech jeździ i daje dużo frajdy.

Pzdr.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

W końcu znalazłem czas na logi swojej turbiny - grupa 011. Bardzo proszę o ich ocenę:

Statyczne

http://vaglog.rtnet.pl/luki81_64080.html

Dynamiczne

http://vaglog.rtnet.pl/luki81_64076.html

Co do statycznych to chyba skopałem coś, więc proszę o analizę dynamicznych.

Przetestowałem jeszcze dynamicznie grupy 003-EGR i 004-POMPA, i przy okazji jakby się mógł ktoś o nich wypowiedzieć, wiem że to nie temat, ale jak już ktoś analizuje to może to nie problem dla niego:

003

http://vaglog.rtnet.pl/luki81_64077.html

004

http://vaglog.rtnet.pl/luki81_64075.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie