Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'termostat' .
-
Cześć, Nie znalazłam podobnego problemu na forum, więc krótko opiszę. Po odpaleniu zimnego obroty spadają po chwili i gaśnie. Dopiero gdy po kilku próbach utrzymania obrotów wciskałam pedał gazu do np 6tys obrotów, pomogło i obroty weszły same na jakieś 900 i tak się utrzymywały, mogłam ruszać w drogę. Niestety po zgaszeniu silnika na jakieś 30 min ponowne uruchomienie nie było możliwe, znowu trzeba było cisnąć obroty kilka razy aż załapał.Bywało też, że wcale nie odpalał i wtedy pomógł autostart, tylko że obroty mimo wszystko spadały do zera. Mechanik sprawdził komputer ale nie wykazało ani jednego błędu. Wstyd przyznać ale zaniedbałam dolanie płynu chłodniczego i dopiero niedawno zauważyłam bardzo duży ubytek, więc natychmiast dolałam. Co ciekawe na desce nie paliła się żadna kontrolka od cieczy, a termometr pokazywał 90. Mechanik za moją sugestią wymienił czujnik temp cieczy 3 dni temu i od tej pory problem zniknął aby znów dzisiaj się pojawić. Rano musiałam odpalić auto 2 razy bo za pierwszym spadły obroty i zgasł. Póki co pali ale kto wie co jutro nastąpi... Pomocy bo już rozkładam ręce tak jak Ci mechanicy, którzy twierdzą że przepustnica ok, świece ok, filtry póki co w porządku i chcą rozbierać cały silnik żeby cokolwiek znaleźć. Czy może to sonda lambda? Chociaż nie zaważyłam większego spalania. Olej też niestety zaniedbałam ale został uzupełniony. Auto wydawało też dziwny dźwięk od czasu do czasu (zazwyczaj po dłuższej pracy) takie cykanie. Mechanik stwierdził że to popychacze. Dźwięk zniknął po dolaniu oleju. Więc może te popychacze czy jak to się tam nazywa są ciągle ok? Rorząd wymieniony 10 tys temu. Dziękuję z góry za każdą sugestię Pozdrawiam
-
- przepustnica
- sonda lambda
- (i 5 więcej)
-
Witam, Mam pytanko czy to możliwe bym miał uszkodzony termostat? Od jakiś 2-3 tyg widzę że temperatura na wskaźniku pokazuje 70-75 stopni w trakcie jazdy. Na postoju zagrzeje się do 90 stopni. Ale gdy ruszę i przejadę maks 1km spada znowu do 70-75 i stoi. Jedynie w trakcie jazdy do 90 nagrzewa się gdy jadę ze stałą prędkością 120 km/h przez dłuższy czas. Jakieś pomysły? Btw pytałem znajomego "Mechanika" (w cudzysłowiu bo nie wiem czy mu wierzyć) powiedział że mam bardzo dobre chłodzenie zamontowane i temu. Za każdą pomoc bardzo dziękuję! ---EDIT--- Problem rozwiązany. Nie słuchając się rad wymieniłem termostat i on okazał się winowajcą złego trzymania temperatury. Temat do zamknięcia. Pozdrawiam.
-
Mam problem z A4 B5 silnik ADP 1.6 po wymianie termostatu, otwarty termostat silnik nie dogrzany to wymieniłem na nowy Gates no ale miałem wrażenie że się nie otwiera jak należy ( niby jadąc było wszystko ok ale jak na chwilę się zatrzymałem to temperatura wzrasta do ok 100 stopni jak ruszę to spada ) wiec następnego dnia wymieniłem na Wernet ale sytuacja jest taka sama ;( . Ręce mi Kur..a opadły, pompę wody oglądałem przez dziurę na termostat ( wyglądała dobrze ). Już sam nie wiem o co chodzi pomocy !
-
Witam Was i prosze o radę. A więc tak...3 razy wywaliło mi płyn z układu chłodzenia zawsze w mieście w korkach a nie na trasie.Olej czysty i nie przybywa go tak samo w zbiorniczku płyn czysty i zero śladów jakiegoś oleju, nie kopci na bialo czyli uszczelki OK. Czujnik temperatury wymieniony po podłączeniu kompa nie pokazuje nic wszystko ok. Wystarczy że stanę w korku kłęby pary i Płyn na ulicy. Na zegarze temperatura zawsze 90 stopni nigdy wyżej. Ale!!! nie włącza się wentylator, działają gdy włącze klime,wentylator chłodnicy dziala,ale chyba na 1 biegu-postanowiłem więc odłączyć kabel od czujnika temperatury i wentylator działał non stop na 2 biegu kręci jak szalony i jest ok dał rady schłodzic silnik. I moje pytanie czy to może byc termostat? Jak odłączylem czujnik temperatury chłodnica po przejechaniu okolo 100 kilometrow byla chłodna wentylator chodził oczywiście na 2 biegu. Stając przodem do auta podnosząc maske chłodnica z prawej strony znaczy ten rant jest gorący reszta zimna.