W ostatnim czasie tunerzy samochodów ze znaczkiem Audi na masce obrali sobie za cel modyfikację modelu A7. Tym razem, dla wszystkich osób, którym seryjna wersja tego auta nie wystarcza, niemiecki tuner przygotował specjalnie zmodyfikowaną wersję, określają przez firmę jako "Seven Sins" ("Siedem Grzechów"). Oprócz zmian stylistycznych, najważniejszą zmianą jest oczywiście zwiększenie mocy seryjnego pojazdu, którą udało się podnieść dzięki modyfikacji oprogramowania ECU.
Na pierwszy ogień poszła jednostka 3.0 TDI, w której standardowa moc została podniesiona z 204 KM i 400 Nm momentu obrotowego do 251 KM i 468 Nm. Drugim silnkiem Diesla, który uległ modyfikacjom jest jednostka 3.0 TDI ze skrzynią S-tronic, w której standardowa moc została podniesiona z 245 KM i 500 Nm momentu obrotowego do 289 KM i 555 Nm.
Dla wszystkich fanów wersji benzynowych, tuner przygotował zwiększenie mocy w jednostce 3.0 TFSI z 300 KM (440 Nm) do 345 KM (495 Nm).
Pogea Racing oferuje swoim klientom także możliwość zdjęcia elektronicznego kagańca, który nie pozwalał seryjnej wersji osiągać większej prędkości niż 250 km/h.
Za przyjemność jeżdżenia "grzeszną" Audi A7, trzeba zapłacić niemieckiemu tunerowi co najmniej 1799 euro.
Zdjęcia Audi A7 Seven Sins od Pogea Racing:
(ź) worldcarfans.com